No i z jednaj strony człowiek się cieszy z tych przejawów wiosny, a z drugiej martwi ewentualnymi mrozami . Samo życie (ogrodnicze) .

Basiu, bardzo wiosennie już u ciebie, można by pomyśleć, że to już marzec.
Też mam liście na rabatach.

Oj dzieje się dzieje
macham Basiu

Widziałam, że u Ciebie podobnie tylko nie wiadomo jaka to pora roku

Jesienią zostawiłam prawie wszystkie liście pod drzewkami owocowymi. Efekt taki, że nie rozłożyły się,nawet w połowie, zrobiła się śliska warstwa. Trochę dżdżownice popracowały, ale ale na drugi raz już tak nie zrobię. Nie wspominam o trawie, chociaż ładna ona i tak nie była, no ale teraz hmmm Wygrabiłam dziś to co się dało, do wiosny trawa odbije, taki to mój eksperyment