Basiu, przychodzę z rewizytą, pospacerowałam trochę po Twoim ogrodzie i zauroczyła mnie ta dekoracja ze starego pnia. Jaka szkoda, że są takie nietrwałe, ten był wyjątkowo piękny. Bardzo lubię takie ozdoby w ogrodzie, będę tu chętnie zaglądać.
Też mam pień "weteran"... posadziłam na nim rojniki, mech urósł sam i na razie tak tkwi, a ciężki okrutnie, siłowałam się z nim gdy chciałam przestawić w inne miejsce...został..
No za płotem, wabi się Bolo, nasza Aza ma bogate sąsiedztwo za siatką, alpaki, kozy, kangur, pawie czasami szczeka na alpaki a one tylko z góry na nią patrzą
A to Bolo jest spokojnym sąsiadem, dzieli nas płot i tuje
I alpaki, kozy nie są tak bezpośrednio z naszym płotem