Wiosna już zagościła w Twoim ogrodzie, a to już ciesz...i te pierwsze kwiatuszki chociaż wymęczone mrozami, cieszą najbardziej...a piesia przesłodka...dorośleje i nabierze powagi...albo i nie. Jak by nie patrzeć jest miluśka...ozdrawiam

Basiu, ale szybka jesteś z wysiewami doniczkowymi, a szklarniowymi to już w ogóle
Ja dopiero coś będę siać, ale nie za wiele. Raczej nastawiam się na gotowe sadzonki, bo zanosi się na bardzo ograniczony mój czas na ogród w tym sezonie. A mam trochę planów na przeróbki z którymi chce ruszyć jak najwcześniej, więc nie będę bawić się w pikówki, których jak się rozpędzę jest trylion Dlatego nawet nie kupowałam jeszcze nasion. Te do gruntu jeszcze zdążę

Masz wiosnę

Jak to cieszy, kiedy pojawiają się w ogrodzie pierwsze wiosenne kwiaty! Muszę sobie kupić ranniki, nigdy ich nie miałam u siebie. Kiedy się je sadzi?