Zgadzam się z Sylwią.
U mnie rośliny rosna pod tujami już kilka lat i radzą sobie. Ale dostają wodę.Nie byłam u Kasyi. ale wygląda na zdjęciach bardzo fajnie, jak tajemniczy ogród, który otula

Cudowna! Pokaż ją jeszcze.

No akurat w Warszawie to masz siedzibę Okręgowej Stacji Chemiczno Rolniczej. Możesz tam podjechać i dopytać.
Ja grzebałam i grzebałam i znalazłam przedstawiciela działającego na moim terenie. A już myślałam że będę musiała wysyłać Tu

O rety, dzieki !
Ale co za analize wybrac
Musze poczytac

Sylwia, tez bym chetnie usunela tam caly susz ale sie nie da
Ja usuwam troche po wierzchu, przewaznie reka bo inaczej tam tez sie nie da
I sypie drobną kore
Wiec tam jest duzo mielonej kory
Jak kopie do sadzenia roslin to glebiej natrafiam na piach
W dolek zawsze ida wiorki rogowe, humus granulowany i duzo dobrej ziemi
Umecze sie tam zawsze niemilosiernie bo galezie, wyprostowac sie ciezko
Wiec to niemozliwe wprost zeby roslina od razu, podkreslam, od razu po posadzeniu zaczynala znikac
Strasznie to dziwne
Juz muslalam zeby ziemie gdzies oddac do badania
Ale nie wiem gdzie i o jakie badanie pytac

No akurat w Warszawie to masz siedzibę Okręgowej Stacji Chemiczno Rolniczej. Możesz tam podjechać i dopytać.
Ja grzebałam i grzebałam i znalazłam przedstawiciela działającego na moim terenie. A już myślałam że będę musiała wysyłać Tu