A moze zna ktos zwyczaje jeży ?
Dziwiliśmy sie ze ten duzy jez przychodzi do nas tak wczesnie 15-16
Byl kilka razy, to chyba pani jeżowa
I w końcu przyprowadzila 3 maluchy
No
Zastanawiam sie czy nie przychodzila w dzien ze wzgledu na to ze karmila albo cos takiego…
Sypie im tam teraz karme dla jez
Tam tzn pod karmnik
Przyciagnal je słonecznik
Wiewiorka tez na słonecznik przychodzi i wisi na karmniku
Nie wiem czy u mnie jeże są. Może moja kociarnia jakoś je odstrasza, choć jeże podobno koty mają w noskach. Inne zwierzaki są. Wiewióry ganiają się po ogrodzie. Młody koziołek zeżarł mi bodziszka Cloud Nine, który na szczęcie już odrasta. Nie ma na koziołka sposobu, przeskakuje przez okoliczne ogrodzenia ze sporym zapasem wysokości Ostatnio lis przebiegł dosłownie przed moim nosem i wdrapał się na ogrodzenie sąsiada jak po drabinie. Oczywiście ptaków moc łącznie z bażancią pokaźną rodzinką. A jeży nie spotykam
Jaka karme dla jezy? Robale? Bo jeze sa miesozerne. Nie jedza nasion. To juz lepsza namoczona karma kocia niz to co w zoosklepach sprzedaja jako karme dla jezy. Czytalam sklad, tragedia. Jeze nie moga tez pic mleka choc jako lapczywce wypija jak podasz, a potem cicho i bolesnie umra w krzakach.
Kasia, moze wejdz sobie na strone jerzy dla jeży. Tam masz wszystko napisane. Wiem, ze masz dobre checi wiec warto sie doedukowac szczegolnie jak kolczaki przychodza.
Ale dlaczego uwazasz ze karma dla jezy to nasiona?
Ta ktora kupilam jest bezzbozowa.
I co z tym mlekiem… nie dawalam i nie daje, nikomu, tylko sobie.
A same zaczęły przychodzic pod karmnik na slonecznik, wiem juz ze niedobrze, nie powinny, ale nic na to nie poradze
Ale dzisiaj ten duzy jez leżał przy tarasie na sloncu
Troche niepokojace
Zadzwoniłam nawet do Jeżurkowa ale nic mi nie powiedzieli poza tym ze nie musi byc chory
Maz sie zaczel krecic to sobie poszedl
Nie wygladal na chorego
Oczy blyszczace, poszedl znowu pod karmik, pobuszowal i gdzies poszedl