Jak nie odbije wyżej to ciach...

piwonie mogą mieć za sucho, zwłaszcza jak konkurują z czymś blisko...

pozdrawiam serdecznie!

Ponoć piwonie potrzebują duuużo wody w czasie zawiązywania pąków

W zeszłym roku codziennie z wodą chodziłam i każdy krzak dostał wiadro wody. Po raz pierwszy kwitły wszystkie

inka74 napisał(a)

u mnie parocja identycznie, nie wiem vo z nią zrobić bo mnie drażni taka...

Dziwna sprawa z tymi parocjami. Moja już w połowie maja była zaliściona, mimo, że za domem w miejscu słabym, jak mi się wydawało. Jak tak patrzę na Wasze, to chyba nie będę jej ruszała...

Inka, Kasya,a wy je przesadzałyscie czy one tam od początku rosły u Was?

U mnie parocje rosną jak na razie świetnie, tfu, tfu...
U mnie mają sucho, nawet powiedziałabym spartańsko, może to to?

Jola, może i tak. Moja była wsadzona tak wiesz... na chwilę. Na dodatek słońca jak na lekarstwo.

No tak... ja ciężko pracuje a tu taki ruch...

Odpowiem bez cytatów bo z telefonu niewygodnie

1. starzec efektowny niestety niezimujacy, do -10 podobno daje rade tylko

2. Piwonie - woda, postaram się pamietac ale dziwne ze obok zapaczkowane a ten itoh nie...
No trudno. Coral sunset ma ogromne pąki

3. Parocja - chyba jest problem z tą odmianą
A jak u kwartecika ?
U mnie jedna ok, w końcu ruszyła, druga w połowie a trzecia tylko od dołu

Justyna kupiła 3 spore persian spire i ma podobnie, patyki i tylko miejscami listek
A ma jeszcze 2 inne parocje i tamte pieknie, bez problemów ruszyły duzo wcześniej

4. Roza to gipsy boy


A to lykefund

Tą najgorsza parocje chyba ciachne bo pien juz w plamach
Ale jesli woli mniej wody to chyba muszę ja gdzieś ruszyc

U mnie dzisiaj na tapecie krawezniki , „kopią się” rowy
W końcu wyjęłam poduchy na meble a juz 3 czerwiec !
Jutro skosze trawnik to może fotki zrobie
Trzeba ogarnąć taras i basen i czekamy na lato

Moja to właśnie Persian Spire. Kwarteta też i wygląda jak ta Twoja.