Serio już krokusy i irysy takie rozwinięte? Muszę moje obejrzeć. Ze snu zimowego powoli wszystkie wyściubimy nosa. Ja pierwsze rabaty mam sprzątnięte na wyjściowo.
Pięknie już krokusy i irysy pokazały u Ciebie kolorki
Pączusie smakowicie wyglądają. Nic dziwnego, że szybko znikneły z talerza.
U mnie też nieciekawa pogoda. Brakuje zdecydowanie słonca.
Kasia, cięłaś już Gipsy?
Ja już drugie podejście dziś miałam do niej, nie dam rady wszystkich starych pędów z owocami wyciąć, okropna jest ta róża, same kolce, znów się zastanawiam co z nią zrobić, może po kwitnieniu w czerwcu radykalnie przyciąć?
Krokusiki i iryski bardzo ładne, u nas jeszcze malutkie