No no fajne wiertła.
Na początku myślałam do czego ci one. Ale już poczytałam i wiem.
W sumie to każdemu ogrodnikowi przydałby się.
Szybki ten twój liliowiec.
Moje jeszcze w głębokich pąkach
Powojnik śliczny
Mam podobny. Ale nie znam odmiany.

No to może jakaś kocimiętka bezodmianowa. Zwyczajna kocimiętka. Bo te odmianowe to już tak koty nie interesują. Zdażają się pojedyncze przypadki.
Ja mam dwa koty i kocimiętki i nic. Kotów z okolicznych domostw też nie interesują a jest ich tu trochę.

Już miałam zapytać czy ten liliowiec to zdjęcie z tego roku.
U mnie 15 odmian i nie ma pąków na żadnym

Moje liliowce mocno zapączkowane ale jeszcze z tydzień góra dwa nim się rozwiną.
Twoje to chyba jakaś wczesna odmiana.

Nawet bardzo
A jakie ty masz ?

Ja mam bardzo starą odmianę. Z sąsiedniej wsi rodziców. Mama mi załatwiła. Jest u mnie od wielu lat i łatwo się rozmnaża. Każda sadzonka mi się na razie przyjęła.

Liliowce kwitna koniec czerwca lipiec
wiec tez masz jakieś wczesne jak juz maja pąki