Sonka, dzięki,że zaglądasz. Nic mi nie wiadomo,żeby była to Jubile. Póki co ona ma pokrój bardzo wachlarzowy. Gałązki rozchodzą się na dwa boki, równolegle do ściany. Do ściany ma metr, w górę z 7m, na boki po parę metrów. Czytałam, że one dobrze znoszą cięcie. Widziałam też ostatnio w szkółce prowadzony tak bardzo wąsko, miał ze 3 metry spokojnie, ale na szerokość jak człowiek. Zakładam, że część naziemną będę mogła sobie ciąć, ale co z korzeniami?
Mam pytanie, co to za płaczący olbrzym obok Twojego modrzewia?
Nie zdecydowałam się jeszcze przesadzić go w róg, waham się...

Z jednej strony myślę, że miałby tam dobre warunki, z drugiej trochę mi zgrzyta kompozycyjnie - hortensja + pendulą? Sama nie wiem...
To chyba nie był dobry zakup... :/
Monia, weź nie żartuj, ja uważam, że jest bardzo średnio,a właściwie nie ma prawie nic

Co do finansów, zakładanie ogrodu to kosztowna sprawa, ale wszystko jest dla ludzi. Trzeba z uporem szukać roślin w dobrych cenach (nie raz się przekonałam, że warto zjeździć szkółki i sklepiki, bo różnice cen są ogromne), także szukać tańszych zamienników, rozkładać zakupy na raty, rozmnażać samemu, kupować młodsze/tańsze rośliny i czekać, czekać...

Nie od razu Rzym zbudowano i nie każdego stać na realizację ' w tydzień'