Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Iglakowa część wypoczynkowa do ogarnięcia :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Iglakowa część wypoczynkowa do ogarnięcia :)

Agacia 08:46, 27 wrz 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Sonka napisał(a)
Witam, przejrzałam Twój wątek, zmiany ogromne, pięknie, ale, zobaczyłam,że masz dość blisko domu posadzony chyba cyprysik nutkajski pedula, jaka to odmiana , bo jesli ten tradycyjny, to rośnie ogromne drzewo z niego, piękne, tylko czy ma wystarczająco dużo miejsca? Jeżdzę do Holandii i tam widzę, że duże drzewa są posadzone metr od ściany domu, jak oni to robią że nic się nie dzieje z budynkiem, nie wiem, ja miałam posadzonego świerka kłującego blisko budynku, piękny był, ale dla bezpieczeństwa wycinaliśmy po kawałku, teraz mam katalpę niespełna 4 m od ściany i też mam obawy czy nie za blisko. Nutkajski jak złapie rytm rośnie jak szalony, chyba z metr przybyło w tym roku. To tylko moja sugestia, przerabiałam różne problemy, bo ogród mam od zawsze.pozdrawiam


Dzięki Sonka, przemyślę to , aczkolwiek wydawało mi się, że temu cyprysikowi do takiego świerka kłującego to dużo brakuje. Ile lat ma i ile w obwodzie Twój cyprysik?
Pozdrawiam!
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Sonka 13:16, 27 wrz 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2251
moj cyprysik jest posadzony 3 lata temu, miał chyba z 45 cm, pierwsze dwa lata siedział, miał niewielkie przyrosty ale teraz szaleje, ma 180 wysokości, nie wiem ile ma średnicy może 1,2 metra i jest już widoczny, ogólnie to jest węższy od kłującego ale wysokością i ekspansywnością chyba dorównuje,
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Agacia 14:42, 27 wrz 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Napisałam do Danusi czy może rosnąć tak blisko domu. On mi tam pasuje z kilku względów, ale jak trzeba to przesadzę...
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Agacia 18:31, 27 wrz 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Hm, a może ten cyprysik nutkajski pendula przesadzić w róg za hortensję?


____________________
~ W ogrodniczkach ~
Sonka 19:47, 27 wrz 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2251
jesli to Jubile, to jest ponoć mniejszy, ile m średnicy przeznaczyłaś dla niego?
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Sonka 15:12, 01 paź 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2251
myślę,że w tym rogu mógłby rosnąc spokojnie, zadecydowałaś już ?
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
moni 21:58, 01 paź 2012


Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 834
Agatko masz cudny piękny ogród. Twój ogród jaki masz to na razie mój sen który na razie przez finanse nie spełnia się ale może w końcu się coś zacznie u mnie dziać.
____________________
Mona
Agacia 22:40, 01 paź 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Sonka, dzięki,że zaglądasz. Nic mi nie wiadomo,żeby była to Jubile. Póki co ona ma pokrój bardzo wachlarzowy. Gałązki rozchodzą się na dwa boki, równolegle do ściany. Do ściany ma metr, w górę z 7m, na boki po parę metrów. Czytałam, że one dobrze znoszą cięcie. Widziałam też ostatnio w szkółce prowadzony tak bardzo wąsko, miał ze 3 metry spokojnie, ale na szerokość jak człowiek. Zakładam, że część naziemną będę mogła sobie ciąć, ale co z korzeniami?

Mam pytanie, co to za płaczący olbrzym obok Twojego modrzewia?

Nie zdecydowałam się jeszcze przesadzić go w róg, waham się... Z jednej strony myślę, że miałby tam dobre warunki, z drugiej trochę mi zgrzyta kompozycyjnie - hortensja + pendulą? Sama nie wiem...

To chyba nie był dobry zakup... :/

Monia, weź nie żartuj, ja uważam, że jest bardzo średnio,a właściwie nie ma prawie nic Co do finansów, zakładanie ogrodu to kosztowna sprawa, ale wszystko jest dla ludzi. Trzeba z uporem szukać roślin w dobrych cenach (nie raz się przekonałam, że warto zjeździć szkółki i sklepiki, bo różnice cen są ogromne), także szukać tańszych zamienników, rozkładać zakupy na raty, rozmnażać samemu, kupować młodsze/tańsze rośliny i czekać, czekać... Nie od razu Rzym zbudowano i nie każdego stać na realizację ' w tydzień'
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Sonka 10:53, 02 paź 2012


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2251
ten olbrzym to tuja płacząca, drzewko tak nazwane kupiłam 19 lat temu, wcześniej byłam na zachodzie, gdzie ogromnie podobały mi się cyprysiki płaczące, ale wtedy u nas nie było wyboru, szukałam aż znalazłam tę tuję.Sama jestem ciekawa czy to tuja czy cyprys, wiem, że te drzewa różnią się igłami, ale na czym polega różnica ? nie wiem. W młodości przewodnik został zjedzony przez jelenie, boczne gałęzie w ilości 4 czy 5 stały się pędami głownymi, poszły w górę i tak powstało takie właśnie szerokie drzewo, jest malownicze to prawda i ma ładny żywo zielony kolor.

Ewentualnie horti przesadź, ja ustawicznie przesadzam, bo ciągle coś jest nie tak, ale na tym polega też urok ogrodu, ewentualnie przesadzisz cyprysa za 3, 4 lata, jak się będziesz obawiała o mury budynku.

Ja też kupuję małe, czytaj tańsze rośliny, choć jestem niecierpliwa, jesienią i wiosną posadziłam serby z gołym korzeniem, w przyszłym roku już będą widoczne na rabacie, w tym roku poratowałam się trawą.
Ostatnio posadziłam tuję spiralis, w żywopłocie, żeby nie było to co u wszystkich, mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam, ale coż ogród jest dynamiczny tu nic nie stoi w miejscu.
Mam kilka dzrew do przesadzenia, ale chyba wiosną to zrobię, teraz już nie zdążę.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Agacia 18:51, 08 paź 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Ja mam z kolei w tzw. poczekalni z 10 iglaczków wysadzonych wiosną z gruntu do donic (grzech z pierwszego sezonu zakładania ogrodu: kupowanie pojedynczych roślin, które mi się spodobały w sklepie ).

____________________
~ W ogrodniczkach ~
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies