A widziałas mnie na ławeczce przy stawie? Stale tam wysiaduję. Ale teraz już jestem w domu, zmrok zapada, a po ciemku do domu bym nie trafiła. Miłego weekendu.
Czy u Ciebie ten lilak ma młode sadzonki? Mam chyba takiego samego i nigdy nie wypuścił żadnego pędu, który by można było odciąć.
Niezapominajki różowe i błękitne tworzą śliczny duecik.