Danusiu! Napadało na szczęście, co mnie bardzo ucieszyło, bo mróz był spory, a roślinki miały kołderkę ze śniegu. Też zawsze boję się mrozu, kiedy nie ma śniegu.
Trzymam kciuki za Twoje nowe róże.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się znowu odwiedzić Twój ogród i zobaczyć kwitnące róże.
Alu piękne zimowe obrazki z ogrodu. Od razu jaśniej i weselej. Planujesz wyjazd do ogrodu Danusi? Może wybierzemy się razem?
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Gosiu! Dziękuję. Śniegu już nie ma, pogoda wiosenna.
Wyjazd do Danusi to jeszcze bardzo odległa sprawa, zobaczymy jak się wszystko ułoży. Będziemy w kontakcie.
Tobie też wszystkiego dobrego.