Dobrze, że się u mnie wpisałaś, żal by było przegapić tak cudowny ogród. Masz w nim wszystko o czym może pomarzyć ogrodnik. Piękne zakątki do odpoczynku, duży staw - tam leciałabym z kubkiem porannej kawy, a wieczorem przy ognisku na pewno słychać śpiew ptaków i rechot żab. Ogród wygląda jak z zaczarowanej krainy, ale przecież nie może być inaczej, bo mieszka w nim Alicja.

Masz ogromne bogactwo roślin i to szczęście, że nie musisz ich ciągle podlewać. Kolbuszowskie tereny to dość podmokłe miejsce, czasem po deszczach jeszcze przed Kolbuszową widziałam rozlane wody po całych polach. Ja mieszkam na górce i mam piach, a nie ziemię. Muszę ciągle podlewać i walczyć o uratowanie ogrodu.
U Ciebie od samego wejścia są zachęcające ścieżki prowadzące w co raz to nowe, bardzo ciekawe zakątki. Już sam przed ogródek mówi, że tu będzie na czym oko zawiesić. Stworzyliście wspaniały ogród, wielkie uznanie dla Ciebie i męża.
Będę stałym bywalcem, zapisuję wątek