Monia! Dziękuję. W stawie powolutku, powolutku przybywa wody, mam nadzieję, że do wiosny się napełni.
Dziękuję za życzenia, wzajemnie wszytkiego dobrego.
Gosiu! Dziękuję bardzo. Też mam taką nadzieję, że ten śnieg zostanie w moim stawie i porządnie go napełni.
Powolutku wody przybywa, ale ciągle jeszcze mało.
Patrzyłam na prognozę długoterminową. U nas nie zapowiadają nawet przymrozków a co dopiero opadów śniegu.
Do połowy marca ma być już na plusie. Ciekawe czy sie sprawdzi.
Nie wróżę nic dobrego na lato.
Znowu pewnie bedzie susza
Gosiu! Masz pewnie rację. U mnie pół stawu wody, przydałby mi się śnieg albo opady deszczu, ale takie solidne,
a u nas słoneczko. Nie powiem, pięknie jest, ale woda by się przydała.
Zabrałam się już za pracę w ogrodzie, poobcinałam hortensje, hibiskusy, jabłonie i inne krzaki. Nawet prześwietliłam świerki, ale gałęzi jest tyle, że do lata tego nie przerobię.