Darcia! Dzięki! To dopiero te najwcześniejsze, te właściwe dopiero wyłażą z ziemi.
U nas jest sporo budek dla ptaków, w ubiegłym roku były zamieszkałe (głównie sikorki), myślę, że w tym roku też znają się lokatorzy.
Milunia! To moje najwcześniejsze krokusy. Inne dopiero wychodzą z ziemi.
Pogoda od paru dni trochę lepsza, temperatura ok. 10 stopni, więc i popracować można, no i roślinki trochę się ruszyły.
Od jutra już chłodniej.
Cudne bratki. Ja jeszcze sie wstrzymuję z kupowaniem kwiatów do donic. Do dużych donic na dworze za wcześnie, a w domu potrafię unicestwić każdą roślinę .