Aniu! Krokusy i bratki zawsze cieszą na wiosnę, w końcu trochę koloru po zimie.
Ja posadziłam do doniczek, ale wyniosę na zewnątrz dopiero po niedzieli.
Krokusy masz w pięknym kolorze. Szkoda że ja nie mam miejsca na nie. Zbyt dużo cienia. Próbowałam sadzić i ciągle były zamknięte. Otwierały się na moment w samo południe.
Przylaszczki też u mnie zaniknęły, za sucho. Mam pecha do wczesnowiosennych cebul.