Sezon tegoroczny zaczynałam od przekładania drzewa.
I tak też konczę choć tym razem większość roboty spadła na męża.
Na wiosnę trawnik z nawodnieniem będzie.
A w miejscu kopy drewna będzie placyk basenowy obsadzony wokół miscantami.
Projekt już się krystalizuje. Szczegóły dopracujemy zimą z M.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą
Glina i zielsko na Diamentowej