Fotki z dziś.
Czas hortensji. Lubię bardzo. Chyba żadne inne rośliny nie są aż tak mało obsługowe.

Anabelle Ruby.


Limki w przedogródku.
Dosadziłam sadzonki z patyków zeszłej jesieni ale jeszcze kruszynki i ich nie widać zza przywrotnika.


Tarasowe silverdolar
Na wiosnę pójdą do gruntu.


Na bukowej polar bear. Jest ich chyba 15. Część siedzi w ziemi od 2022 a część dosadziłam w zeszłym roku. Tu już miałam solidne sadzonki że szkółki i mało co widać różnice.

Candelighty pod platanami.
Po usunięciu miscantów i ścięciu orlików hortki odżyły i lepiej je widać.

Na końcu tej rabaty , w miejscu na które spoglądam znad porannej kawy na tarasie mam wims redy.






Na Dereniowej rośnie 6 bobo i 6 innych nn. Coś muszę zrobić żeby je uwidocznić. Jeszcze się waham ale raczej rozchodniki zrobią aut.



Na kortowej gdzieś w tej werbenie jest 8 szt phantomów.


Po drugiej stronie pergoli roślnie 8 maluszków melba fraise ale nie zrobiłam foto.
też pomiędzy nasadziłam werbeny kilka dni temu.

Lidka, ale masz buszowato-pieknie

Moja sesleria na obwódce.


Parę hostowych kwiatków.
Rosną sobie dosłownie w nogach tuj. Jeszcze dają radę i widzę że im deszcze bardzo pasują. Odmiany mam kilkanaście ale bez nazwy bo 80 proc to dary od koleżanki.

Czas hortensji to pełnia lata. Szybko ten czas leci ale one robią mega wrażenie wszystkie.

Obcięte pisardi się zagęszczają.


Namnożylam sobie liatr i nawet się podzieliłam z koleżanką. Zrobiłam wymiankę na szałwię caradonny.


Miodunki też wyraźnie lubią deszcz. Tu moonahine. Też rozmnożylam z jednej sadzonki z P9.


Na koniec rzut oka na kortową.

LIDKA napisał(a)

Obcięte pisardi się zagęszczają.

A ja dalej rozkminiam, czy to Pissardii Według mnie liście powinny być bardziej bordowe. Tak samo nie zgadzał mi się kolor kwiatów. A na dodatek na etykiecie było coś typu "wiśnia kolumnowa", a Pissardii nie jest kolumnowa na pewno.

An_na napisał(a)

Lidka, ale masz buszowato-pieknie

Dziękuje.

Ania jeżówka od Ciebie rośnie jedna. Kwitnie ładnie. Inne chyba ślimaki zjadły. Ładny kolor ma i jest niziutka.

Makao napisał(a)

Czas hortensji to pełnia lata. Szybko ten czas leci ale one robią mega wrażenie wszystkie.

No tak. Środek lata.
Bardzo je lubię i będę jeszcze sadzić. Mam trochę miejsca po dawnej różance.

Poza tym coraz lepsze masz rabaty. Drobne zmiany, a efekt dają Kortowej chwalić nie trzeba, bo każdy widzi jak pięknie

Ps. Hortki bukietowe jakieś opóźnione z kwitnieniem u mnie. A po nawozie interwencyjnym trochę zgrubiały łodygi i liście. Dam znowu, gdy ziemia trochę wyschnie po ulewie. Dzięki zatem za porady