Dziewczyny, bo rabatki fajowe są i „dużo kolorowych kwiatków lubię” (to słowa M), ale trawnik to podstawa . Rabatki są postrzegane jako widok ogolny, a trawnik zasługuje na drobiazgowe analizy .

Bo trawnik to rama dla całego ogrodu. Soczyście zielony pięknie podkreśla linie rabat i wtedy najładniej wychodzą zdjęcia z szerokim planem. Kiedy trawnik wygląda kiepsko, to robi się zdjęcia detalom lub samym rabatkom.

Bardzo udany dialog Wam wyszedł. W sam raz do czasopisma ogrodniczego.

Jasna sprawa. Jednak dla mnie trawnik to właśnie część ogrodu postrzegana ogólnie, a rabatki - szczegółowo . Dokładnie odwrotnie niż u M - stąd takie dialogi nam czasem wychodzą .
Inny dialog, taki niemal codzienny: pięknie kwitną roze, wyjątkowo obficie w tym roku. Tak, dezszcze swietnie podziałały na trawnik. A te seslerie, które zamówiłam bardzo ładne przyszły i dobrze rosną. Tak sobie myśle, czy znów nie nawieźć trawnika. Musze wyciąć te paskudne liście tulipanow, bo odbierają urodę rabatom. Chyba jutro po robocie skoszę trawnik. Itd, itp .

Jutro idę w pobliskie krzaczory i nastawiam pokrzywowa gnojówkę! .

Dobrze, że się dogadaliście Uśmiałam się.

Jasna sprawa. Jednak dla mnie trawnik to właśnie część ogrodu postrzegana ogólnie, a rabatki - szczegółowo . Dokładnie odwrotnie niż u M - stąd takie dialogi nam czasem wychodzą .
Inny dialog, taki niemal codzienny: pięknie kwitną roze, wyjątkowo obficie w tym roku. Tak, dezszcze swietnie podziałały na trawnik. A te seslerie, które zamówiłam bardzo ładne przyszły i dobrze rosną. Tak sobie myśle, czy znów nie nawieźć trawnika. Musze wyciąć te paskudne liście tulipanow, bo odbierają urodę rabatom. Chyba jutro po robocie skoszę trawnik. Itd, itp .