Aguś... pięknie jest



... naprawdę nie poznałam gdzie jestem! Róża na balkonie - gigant i ile ma pąków!!!
Ze skarpami to już tak jest, że jak ktos nie ma to chciałby mieć, a jak ktoś ma to nie wie co począć

. W pienińskim trochę sobie poradziłam... ale nie do końca, bo za rzadko tam jestem i wszystko mleczem i innym paskudztwem mi zarasta. Ale jedno ci powiem - irga świetnie rośnie na tej mojej glinianej skarpie. Puściłam ją jako zadarnienie i świetnie sobie radzi. I jeszcze szok... lawenda pięknie i gęsto buja... podobnie kosodrzewiny. Mam tam dużo słońca.
Podobają mi się wasze schodki z kamieni i żwirku... do pienińskiego byłyby jak ulał. Ech... pogadałybyśmy jakoś przy kawce... wpadnij w realu, zapraszam

... Mamy tak blisko!
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"