Sebuś a co myślisz o planach dotyczących tej rabaty? Tam musi już być coś zimozielonego. Nie umiem sobie z nią poradzić, przyznaję się.
Lawenda zjedzona, prawie jej nie widać. O liliach można zapomnieć. Wysadzę trochę później je stamtąd.
Róże małe posadziłam do donic, prawie nie miały korzeni

Została tam jeszcze piwonia i bukszpany.
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka