A właśnie miałam was o coś zapytać.. czy budleja Dawida już startuje czy jak nie aje znaku życia, to też po niej? W ubiegłym roku miałam taką szczepioną, niby była okryta, ale coś nic nie widać aby brała się za listki
Pytam.. bo nie mam z nią doświadczenia, ale np. barbula u mnie późno startuje i teraz wygląda jeszcze tak sobie.
no nie... u mnie co rusz przysmaki dla slimaków znaczy się masakra, nigdy sie tego cholerstwa nie pozbędę ...
Sympathia mocno rosnie, prawda? Da sie ja utrzymac w ryzach cięciem? Będe podglądac jaki bedzie miała u Ciebie roczny przyrost. Poszukuję zamienniczki dla Aloha - w grę wchodzi czerwona lub pomarańczowa/morelowa. Byle miała mniejsze kolce niz Aloha i dało sie jednak bardziej ją ograniczyć. No i musi dac rade na Podlasiu
Bordowego pełnego ciemiernika kupiłam w tym tygodniu (double ellen red). Na razie rosnie w donicy - cudny jest ale mniejszy niz twoje podarowane - piekne okazy W ogródku kwitną mi tez w gruncie dwa pełne jasniejsze (z rózowymi przebarwieniami w srodku) - balam sie jak u mnie przezimują ale niepotrzebnie. Gorzej jakos radzą sobie u mnie tez zwykłe białe z Lidla. Dam im szansę.
Aguś róży żal, ale pozbiera się przecież. Mi szlag trafił wieloletniego klona palmowego. Tzn żyje niby, ale po wycięciu chorych gałęzi straszy. I widzę, że raczej nie da się go uratować. No, ale co poradzić.
Agnieszka, wróciłam bo mnie olśniło. Niebieskie i niezbyt wysokie to przeciez kocimiętka. Kwitnie mi cały sezon (przycinam) i nawet mi sie nie pokłada.
Aga moje startują, ale na razie tylko w kopcach u góry też jeszcze nic Za to pamiętam jak Danusia mówiła, że do połowy maja nic nie wywala, bo może coś wypuścić jeszcze, jak nie wypuści do Zośki to już raczej nie da rady
Aga róża odrośnie dasz jej gnojóweczkę z pokrzyw i śmignie jak talala, a w korzonki zakop skórkę od banana, dziewczyny tak robią Wielosiłu Ci dam , jak przypomnisz mam siewki
Będę będę - obiecałam - niech się sezon rozkręci
Róże miałaś zjawiskowe ale jeszcze nie płacz po nich, mi się też zdarzyło że wymarzły a potem tak zasuwały w sezonie że niemal odbudowały parawan. Budleju u mnie bez oznak, ale tak maja późniejsze odmiany więc sie nie martw Cieszę się że projekcik Ci się podobał, podrzucę Ci gazetkę przy okazji