Cisy chyba nie gorzej. Trzy trochę zżółkły, trzeba czekać.
Fakt, że woda stoi. Oby zdążyła wsiąknąć, bo jak zmrozi...

Wtedy chyba moje karczochy, które zimę bez okrycia przeżyły, nie dadzą rady. No cóż, zobaczymy.
A wiesz, że te sarnie cholery zjadły mojego nowego przetacznikowca? Tuż obok miały dorodne kępy przetaczników, ale nie, musiały zjeść mój nowy nabytek! Ich czas na mojej działce już policzony, zdecydowałam się już, że zakładam siatkę leśną.