Sylwia dziękuję
Zakochałam się w tych lupo, chociaż nie pachną. Ale tak mi się podobają, że wczoraj wyznaczyłam ile ciachnę trawnika - o zgrozo znowu i posadzę 3 niskie więc będą pasowały. W ogóle jakimś cudem zrobił mi się zakątek różany taki na 100%, między pergolą i kratką
Lepkie, mszyce masz?
No ciekawe z tymi różami.. a niby to samo miejsce, ale sadzonki z różnych miejsc.
Edenki cudownie świecą wręcz wieczorem. Daruję, że prawie nie pachną, ale kwiaty ładne.
Sylwia fantastycznie Cię uchwyciła na tym zdjęciu Jedno z moich ulubionych z tej wycieczki, aż sobie skopiuję na pamiątkę u siebie
Gratuluję tylu stron Zerknęłam właśnie na początki ogródkowych perypetii... Świetny pamiętnik zmian i postępu Uwielbiam twoje bylinowe zakątki
Tamte na okrywowe lub rabatowe niskie wyglądały, ale Aguś rosły w szczerym polu, nie zadbane za bardzo , może do ziemi wymarzły im, a u Katki zacisznie i dba o nie