Ulcia masz i jaka duża? Napisane że 1-1,2 m. Kupiłam dla zapachu..i jakoś mi druga rabata pastelowa powstała. Edenki są śliczne dla mnie tylko nie pachną.
Nie, gaury Ci nie dawałam.. nadrobimy, mam nadzieję, że mi się wysieje.
Kupiłam jeszcze variegate ostatnio, też pokazałam. Ona jest taka zwiewna i strasznie mi pasuje na te moje bylinówki
Dużo lili posadziłam w tym roku, ale z tego co już widzę, połowa się nie pojawiła, a szkoda, bo miałam takie piękności. No cóż.. Piękne białe ma Konrad z Andrzejem u siebie.. jak tak dalej pójdzie to niedługo będę miała jesień już w ogrodzie, tak szybko wszystko przekwita.
Największe lilie to mam takie pomarańczowe, zupełnie nie moje, jakim cudem mam ?
Te są niezawodne i już zabierają się do kwitnienia.
Nowa gaura?
Jak to wywaliłaś stipę? Nie rosła czy co?
A ja tak podzieliłam sporobolusa, że nie nie wiem, czy ocaleje.
Zobaczymy się w niedzielę, też się wybieram.
Wiem, cieszę się. A że mnie ostatnio omijasz.. to wiesz..
Wywaliłam, bo brzydka mi się robiła po zimie. Nie mam cierpliwości do wyrywania suchelców. Wolę jakąś inną. Mój sporobolus chyba padł, bo go nie widzę.
Uhmm nową.. zobacz ze 2 strony wcześniej.
Wiesz, że ją lubię, bo od Ciebie. Podobnie jak wieczornik itd
Coś ci zabrać, czy sama w końcu przyjedziesz?
Nie omijam, czasu nie miałam. Ale oceny wystawione, więc ogólnie ciśnienie na pośpiech mniejsze.
Miałaś chyba dwa sporobolusy - oba padły?
No własnie widziałam nową gaurę. Piękna.
Przyjadę w końcu