Iwonka buksy dają radę. Ale obok u moich "ukochanych" sąsiadów zjedzony cały i nic. Nie pryskany,nie ścięty nic.. po co.. Za to w pułapkach sporo osobników
Musze dziś znowu swoje przeglądnąć, bo u Marylki już są Już myślę czy profilaktycznie nie opryskać, jak myślisz?
Mam Decis i Buldoca, nie słyszałam żeby któraś z dziewczyn go stosowała, a wiem, że rolnicy tym walczą z gąsienicami na uprawach.....może by był bardziej skuteczny.....?
Dobra idę dzisiaj sprawdzać..... i w razie czego od razu buldock, a jak nie to po mospilan do sklepu, kurde dopiero mi obwódki zaczęły efekt dawać, a już bym się miała żegnać? żadną siłą choćbym miała pryskać co wieczór jak sąsiad uprawy
Poszerzyłam rabatę białą.. i teraz zbieram info na temat pięknej, białej róży, do 1,5 wysokości, powtarzającej kwitnienie i warunek konieczny - pachnącej. Macie może jakieś propozycje?
Róże - propozycje Andy - "Co do bialej rozy, musi byc czysto biala? Piekna i mocno pachnaca jest Chandos Beauty, ale ma taki brzoskwiniowy srodek.
Jesli calkiem biala to Annapurna. Pieknie pachnie.
Obie to hybrydy herbatnie, wiec pokroj bardziej wyprostowany i raczej pojedyncze kwiaty na galazce, nie w bukiecie.
Jesli chcesz roze bardziej "okraglego" pokroju, to moze Claire Austin? Jest taka bardziej kremowa.
Z historycznych pieknie pachnaca i nie za duza, tak ok. 150 to bialy Jacques Cartier. Jest niestety bardzo kolczasty"