Iwonka pytała ile mam róż.. wydawało mi się, że 40.. tyle miałam spisane

policzyłam je.. dokładnie nawet te w donicach.. i mam.. 62

sama nie wiem jak ja je zmieściłam na tak małej przestrzeni.
W temacie różanym.. oczywiście aura spowodowała, że większość już opadła albo została połamana.. cóż zrobić.
Zaczęły za to kwitnąć fairy..
A co obecnie oprócz róż.. w buszowisku zaczęły lilie, liliowce, moje ukochane tawułki, przetaczniki i przetacznikowce..
Czyli coś tam kwitnie
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka