Oto nowo powstała rabata od strony północnej
tuje były prowadzone przeze mnie w kulki, dostałam je w "lichym " stanie ogołocone od dołu przyschnięte i tak oto pięknie odzyły, do tego wierzby , bukszpany, lawendy- o których marzyłam
Idzie Ci calkiem nieźle. Może tej wiosny czas pomyśleć o drzewach?
Podobają mi sie Twoje rabaty z liniami prostymi. Dom bardzo ładny.
Mówiąc krótko: robisz ogród w moim stylu.
My wykończylismy dom w srodku na glanc. Na momment wprowadzki moje otoczenie wyglafalo 100 razy gorzej niż u ciebie. I budowa wam piszla dużo szybciej .
Wiesz co tak troszkę się zagęściło, ale boję się przesadzać ( akurat tam bo normalne to robię to po kiilka razy ale może nie ma sę czym chwalić )
mam pomysł aby poprowadzić te duże sosny coniiki w spiralę
tu akurat taka duża, ale przez to troszkę stracą na objętości
Dziękuję Lidka, jak widzisz pojedyncze drzewa z tyłu są jest to sad odziedziczony po tacie, pomimo oprysków podlewania, przycinania itp drzewa bardzo słabo owocują i są do wyrwania, ale po nagłej śmiierci taty mam ogromny sentyment do tego sadu i choćby przez tez wzgląd nie mogę póki co się zebrać i tego zrobić, a drzewa są już za duże na przesadzanie choć może nie wyglądają mają już ok 10 lat.
Hmm drzewa to ogólnie jest temat spór z mężem on by chciał same zimozielone bo jak nie ma liści to nie ma roboty, ale mnie się marzą chociażby klony globsony
I dziękuję za pochwałe, że naprawdę nie wygląda ten teren tak zle bo mi to starszy wstyd przy waszych pięknych ogrodach pokazywać to pobojowisko, ale bardzo mi zależy na radach bo już tupię nóżkami aby poleciec do ogródka
Kilka tygodni później i kilkanaście przyczep którymi wywoziliśmy glinę było troszeczkę lepiej
ale podczas zbierania gruzu, korzeni i chwastów zastała nas zima więc prace staneły.