W sobotę sypałam warstwami, potem posypywałam mocznikiem - takie kuleczki i porządnie podlałam
Mam nadzieję, że do wiosny będzie gotowy.
Aha, było tego z 500 litrów , zobaczymy ile zostanie

anna_lastowska napisał(a)

W sobotę sypałam warstwami, potem posypywałam mocznikiem - takie kuleczki i porządnie podlałam
Mam nadzieję, że do wiosny będzie gotowy.
Aha, było tego z 500 litrów , zobaczymy ile zostanie

Prawidłowo zrobiłaś.

Ze zrębkami drzewnymi - jest tak samo jak z trocinami? Albo przekompostować albo do kwasolubnych?

Pewnie tak - bardzo ciekawy materiał na ściółkę

Zrębki dłużej się rozkładają.

a ja dużo trocin zużywam przy zakładaniu nowych rabat , ale wiecie że nigdy nic z nimi nie robiłam , ale były już takie szare i stare . nie pomyślałam że zabierają roślinom azot. na to wysypywałam korę

A ja posypałam trocinami rabaty pod szmaragdami ,coś się z nimi stanie ?

Jeżeli nie były świeże to nic nie powinno być.

Sebek własnie były świeże z sosny,sama robiłam i co na wiosnę zgarnąć ?

Sam nie wiem - po zimie w sumie już powinny się "uspokoić". Może ktoś inny się wypowie, ja bym chyba ryzykował...