Czy używaliście kiedyś trocin do ściółkowania?
Mam niedaleko tartak, a gdzieś czytałam o możliwości ściółkowania trocinami iglastych, borówki ameryk.

anna_lastowska napisał(a)

Czy używaliście kiedyś trocin do ściółkowania?
Mam niedaleko tartak, a gdzieś czytałam o możliwości ściółkowania trocinami iglastych, borówki ameryk.

Na pewno nie można stosować świeżych trocin, bo zawierają szkodliwe substancje.

Na pewno też trociny jak przeschną będą latać po ogrodzie - no i jak są mokre nie za bardzo możesz po nich przejść, bo się do butów przykleją.

Według mnie lepsza jest kora - w tartaku też ją dostaniesz - ona jest bardziej dekoracyjna

Świeże trociny się nie nadają jako ściółka, trzeba je przez kilka miesięcy kompostować posypując mocznikiem.
Świeże zabierają azot z gleby. Rzeczywiście trociny nadają się dla roślin kwaśnolubnych.

A mocznik w formie roztworu czy proszek?

a ja mam odleżałe trociny ale zmielone na proszek do czego można ich użyć, trochę wysypałam na kompost, ale jeszcze z woreczek mały mam

a ja mam odleżałe trociny ale zmielone na proszek do czego można ich użyć, trochę wysypałam na kompost, ale jeszcze z woreczek mały mam

ja mam trociny sprzed ok 4 miesięcy. czy mogę je podsypać w re kwaretę co będą sadzone na wiosne truskawki?

Jagna napisał(a)

ja mam trociny sprzed ok 4 miesięcy. Czy mogę je podsypać w re kwaterę co będą sadzone na wiosnę truskawki?

Do truskawek to jako ściółka, żeby owoce się nie brudziły, a w glebę daj kompost lub inną materię organiczną.

kompost juz wrzuciłam , a trociny chciałam zo zakwaszenia. Ale zapewne jak zaściółkuje je to też będą iały swoją porcję zakwaszenia?! Dzieki za podpowiedź.

anna_lastowska napisał(a)

A mocznik w formie roztworu czy proszek?

Trzeba posypywać mocznikiem i przelewać wodą.