Mam podobne doświadczenia z miskantem Variegatus. Znajomy pozwolił mi odkroić całkiem spory kawałek ze swojej ogromnej kępy, posadziłem to rok temu w lecie i też w tym sezonie ledwo rośnie, może ze 30cm ma pojedynczych liści podczas gdy oryginał ma już 1,5m.

Dokładnie.

Może to też kwestia odmiany. Bo znajoma przywiozła mi taki ciachnięty kawałek miskanta Memory poprzedniej wiosny i nie mogę wyjść z podziwu, drugi rok odkąd mi go dała i urósł niesamowicie, metr średnicy przynajmniej i lada moment mnie przerośnie

Na jutro zamówiłam ostatnie 4 kubiki betonu B25. Chyba ostatnie? Na kolumny i wieniec nad piętrem. Koło środy w przyszłym tygodniu ma przyjechać więźba. A dziś muszę wreszcie zamówić blachę iron click od budmatu, cały poprzedni tydzień w plecy bo kogoś nie ma bo urlop bo długi weekend wrrrr. Gapa ze mnie trochę powinnam ich bardziej cisnąć ale nadal powinno się udać i przyjść na czas, czeka się 10 dni na blachę.

Dach zamowiony. Kolor taki:


Rynny tez srebrne, metalowe. Powinno fajnie wygladac.

I za chwilę domek powinien być przykryty? Szybko to idzie
Chłopaki wybiją też deski z szalunków i zrobią podłogę na poddaszu. Zawsze to krok do przodu w stronę wykończenia a odpady zawiozę do rodziców.

Fasolka z widokiem



Pszczołom gorąco



Łąka kwietna

Pszczołom postaw płaskie poidełko. idziesz jak burza,

U mnie zimnica. Dobrze, że wczoraj podlałam w szklarni.

U nas 30 stopni. Znowu

Pszczoły mają specjalne poidełko dla pszczół a piją wodę u kur

Pada, burze przechodzą bokiem. Przynajmniej wszystko podlane

Pozdrawiam serdecznie!

Bakłażany wreszcie rosną

Nie nadążam za Tobą Nie sposób, działaś na wielu frontach na raz do tego w takim tempie, że jak wchodzę na wątek to cofam i cofam i cofam i ciągle nie jestem na bieżąco

Sylwia spokojnie, ogarniam a niedlugo urlop

Jej ale fajnie jedziemy do Anglii na tydzien jak co roku. I na pare dni na Kaszuby I nad morze. Ostatni raz nad Baltykiem bylam w 2001, az wstyd

Za Tobą trudno nadążyć u mnie bakłażany też w sumie dopiero zaczęły przybierać na masie i tak się cieszę, bo w zeszłym roku nic mi nie wyszło z nich, a w tym roku jeszcze nie zginęły więc jest postęp fajny ci się urlopik szykuje, odpocząć trzeba i nabrać sił