Moje ambrowce - różnica kolosalna ale ten pierwszy miał bardzo słabe korzenie - cud ,. że w ogóle puszcza listki. Jeszcze tylko kamień i gotowe( kartony pod kamień już mam )
On uwielbia plażing ale tylko na betonie lubi leżeć przed domem na chodniku i na tarasach-górnym i dolnym -na trawie nie będzie leżał-nawet jak ma coś pod du.. to ucieka na betony...bo to "pies francuski" przecie
Z ambrowców to sie najbardziej cieszę. Poczekam do przyszłego roku jak ten słabszy ruszy na dobre to tego drugiego przytnę po bokach aby je nieco zrównać. Z czasem zapewne i z góry go ochlastam-bo nie chce drzewa do samego nieba
Małgoniu to będzie experyment Pod kamieniami miałam i w niektórych miejscach jeszcze mam agrowłókninę. Pozbywam się jej stopniowo-w zeszły weekend usunęłam spod grabów.
dziewczyny pisały, ze można kłaść kartony albo i nic- zaryzykuję i je ułożę.