Rojodziejowa napisał(a)

Hahahahahha! Uśmiałam się do łez! Normalnie numer roku

A swoją drogą, z mojego doświadczenia tekst "będziesz zadowolona/będzie pani zadowolona" gwarantuje efekt podnoszący ciśnienie.

Mam podobne odczucia

Podczas budowy domu, po usłyszeniu od fachowców "będzie pani zadowolona" zamiast rzetelnej wyceny, miałam ochotę brać łopatę w ręce i gonić na cztery wiatry

Ha, ha, dobre to jak moja teściowa powyrywała mi trawy ozdobne
Justyśka zanim je usuniesz zrób może z tej góry kulki i będziesz miała na pniu kuleczki, wyrwać zawsze zdążysz.

Dziewczyny - zbiorczo odpowiem do Was „ zachwycających” się dziełem mojego Tatusia.
Zadzwoniłam do fryzjera że mi lekko spieprzył te tuje i że je wykopię a On na to
„ oj tam przynajmniej masz jaśniej w kuchni „
I weź tu się nie śmiej

April Bożenka - moja Mama chciała mi kiedyś turzyce „ te uschnięte trawy na froncie” obciąć tylko nie mogła znaleźć sekatora

Judith na szczęście to tylko tuje

Lidko żebyś wiedziała że zaciemniały okno

Daria - poważnie 1 godzinka plus rozgrzewka 5 minut

Tuje tujami ale na dodatek mi mojego Krasnala - Szczęściarza przez przypadek wyrzucił
Ją desperatka -znalazłam w tej stercie ściętych tuj traw i laurowiśni

A dziś poprawiła mi humor przesyłeczka

Róże - nawet ładne
Powiedzcie ile mogą pozostać w tym opakowaniu?

A i jeszcze jedno- czy jak teraz wykopie piwonie i przesadzę to będzie dobrze?

Moje zakupione różyczki wrzuciłam na 24h do wiaderka z wodą (w/g zaleceń producenta) a po 2 dniach zdjęłam folie i do wysokich donic z ziemią, bo zastanawiam się jeszcze gdzie je wkopię na stałe, albo w ogóle na rok zostawię w donicach.
Z piwoniami - nie mam doświadczenia

olciamanolcia napisał(a)

A i jeszcze jedno- czy jak teraz wykopie piwonie i przesadzę to będzie dobrze?

Lepiej nie teraz, ale może jak nie poczują, bo weźmiesz z giga bryłą, to jakoś to będzie.

olciamanolcia napisał(a)

A i jeszcze jedno- czy jak teraz wykopie piwonie i przesadzę to będzie dobrze?

Jak musisz,bardzo bardzo musisz, to zrób jak Asia pisze. Z baaardzo dużą bryłą ziemi, może się nie zorientują, że je przesadziłaś.
Ps. Moja magnolia chyba się nie zorientowała, że ją z bagna wyciągnęłam
Nawet pąków nie zgubiła

Krasnal rewelka, też bym szukała.

Aaaa...i jeszcze zapomniałam pocmokać z zachwytem nad różyczkami cmokam pikne są