Moniko, obejrzałam Twoje hortensje i różaneczniki. Piękne są, wszystkie.

Najbardziej jednak zachwyciłam się Calsapem. Już wcześniej, gdy szukałam odmian dla siebie to wpadł mi w oko.

Potwierdzam za Elą, na ślimaki granulki działają bardzo. U mnie całe sadzonki sałaty pozjadały. Nie miałam więc dla nich litości i zastosowałam granulki. Znikły z ogrodu.
Ciekawa jestem jaka będzie wiosna w ogrodzie hortensjowo różanecznikowym. Czekamy na nią z utęsknieniem.

A póki co to na dworze koniec świata. Poprzewracane krzesła i inne rzeczy, wieje okrutnie.