Aniu mnie też marcinki,michałki, jadwiszki kojarzą mi się z jesienią, uwielbiam te kwiatki za ich intensywne kolory róż-fiolet i długie kwitnienie, szkoda że są takie trochę zapomniane przez ludzi w ogrodach.. A magnolia wiosną mróz uszkodził kwiaty to chociaż pod koniec lata kwiaty pokazała
Marta tak to Anabelki moje rosną w świetlistym cieniu pod koroną orzecha, one słońce mają od rana do 11 potem już tylko cień. Zapach od lili aż za bardzo był intensywny I masz racje ten rok jest bardzo dziwny, nawet niektóre hosty u mnie powtórnie zakwitły no szok..
Elu ciemiernikom nic nie daje,sierpień to nie jest ich czas do kwitnienia, zdecydowanie za wcześnie. Polar Bear mam ładne duże stożki buduje ale jest mocno pokładająca się. Princes Diane mogłaś kupić, ja jestem zniej zadowolona bo ona zakwitła po mimo niskiego przycięcia przy ziemi wiosną bo przemarzła.A to jej przebarwienia, gdyby nie ten mróz na początku października to by ładniej kwiaty się wybarwiły na zielono.