Dziękuje a widzisz a moje niektóre ogrodówki mnie zawiodły, może dlatego że są zbyt młodymi krzaczkami stąd brak kwiatów,no cóż okaże się w kolejnych latach czy wszystkie zakwitną.
Ala mogłaś ją kupić tą Curly Sparkle ona nie jest z tych dużych odmian, ona nawet metra nie osiąga, odm Spike który jest bardzo do niej podobny to rośnie większy. Ta twoja bezimienna którą wstawiłaś w wątku ,,nasze hortensje,, jest przepiekna duża kula i kwiat na każdym pędzie, jak dla mnie to jest królowa hortensji
. Ja też uwielbiam ogrodówki, zachorowałam na nie od bardzo dawna,ze szkolnych praktyk to kilka łupów ogrodówek przytargało się w małym plecaku do domu Mnie się piłkowane niektóre odmiany podobają, te o dużych płatkach kwiatowych np Blaumeise, Cotton Candy.
Tyle odmian hortensji to ja jeszcze w żadnej szkółce nie widziałam
Wszyscy znajomi narzekają że ogrodówki to jednorazowy zakup, a u Ciebie jak w bajecznym ogrodzie pełen przekrój faktur i kolorów.
U mnie nie ma szans, za bardzo wietrznie, nie mam żadnych zakątków cienistych
Ale może w przyszłości.. kto wie
Odnośnie stanowiska mojej dużej hortensji. Dziś sprawdziłam, że cis nie stanowi przeszkody dla słońca, które teraz chodzi bardzo wysoko.
Czyli pełne slonce
Różyczka? Tak, tak...
Aga jest jeszcze więcej odmian hortensji,te co posiadam to jest mała kropla w morzu Twoji znajomi pewnie mieli ogrodówki o bardzo niskiej mrozoodporności dlatego przemarzały, ale jest trochę takich odmian niezawodnych w kwitnieniu każdego roku
Tak też myślałam że bardziej na stanowisku słonecznym ona rośnie, z kształtu kwiatów, barwy i liścia podobna jest do mojej Red Baron. Co do róż to szkoda że są bezimienne, kupiłam je na targu za 20zł szt wiem tylko że powtarzają kwitnienie i dorastają do 1m.