Ale super się mają u Ciebie te sundawille - te koniecznie daj do domu już niedługo
Najpierw je skrócę o 1/3 potem wstawka do garażu. One lubią niższą temperaturę niż w domu tak do 10st.....chyba ???
Sylwia, nie skracaj ich w ogóle, to naprawdę niepotrzebne. Wycieknie tylko dużo takiego białego, lepkiego soku, który zaplami liście i roślina straci pokrój. Jeśli będzie taka potrzeba, zrobisz to wiosną.
Wiem co mówię, mam sundavillę już trzeci rok, jest coraz większa, a miałam dwie malutkie, pojedyncze sadzonki. Co prawda, u mnie już słabo kwitnie, ale u Ciebie piękna jest.
Ale super się mają u Ciebie te sundawille - te koniecznie daj do domu już niedługo
Najpierw je skrócę o 1/3 potem wstawka do garażu. One lubią niższą temperaturę niż w domu tak do 10st.....chyba ???
Sylwia, nie skracaj ich w ogóle, to naprawdę niepotrzebne. Wycieknie tylko dużo takiego białego, lepkiego soku, który zaplami liście i roślina straci pokrój. Jeśli będzie taka potrzeba, zrobisz to wiosną.
Wiem co mówię, mam sundavillę już trzeci rok, jest coraz większa, a miałam dwie malutkie, pojedyncze sadzonki. Co prawda, u mnie już słabo kwitnie, ale u Ciebie piękna jest.
Dziękuję za radę , nie będę w takim razie cięła .... A gdzie ją zimujesz , w domu ???