Tzn, że nie ma chwytnych wąsów.
To jest dla mnie Michał Anioł czy tak bo mam takiego ale się wspina.
Pod domem piękna lawenda bez problemowo rośnie?
Miałam taką lawendę która u ciebie rośnie pod tujami. Jest to żelazna lawenda ta rośnie mimo największych mrozów. Inne u mnie rosną beznadziejnie i je wywalam za dużo nerwów mnie kosztują
Bardzo.ladne widoczki.
A dlaczego graby przycinasz. To fastigiata? Chce kupić jesienią bo chce zrobić szpaler. Gdzie kupowałas i jakiego wzrostu.
Ela powojnik to błękitny anioł
W tym roku czepiał się nie tam gdzie chciałam, więc mu pomogłam
Lawenda pod jałowcami to Viva.
A pod domem są różne ale kupowane jako wąskolistna bez podania odmiany. Póki co 4 rok żyje.
Graby Fastigata tnę regularnie bo lubię formowane. Na skarpie mam Frans Fontaine - też go formuję.
Graby kupowałam lokalnie pod Toruniem - szkółka Ciak. Takie 3-4 metrowe.
Asia dzięki za fotki. Wszystkie co do jednej są ukojeniem dla mojej duszy. Powojnik rośnie Ci świetnie czego nie mogę powiedzieć o moich. Anabell cudne , hakonki marzenie...I co ja się będę rozpisywać
Rozumiem, że masz dwie odmiany grabu Fastigiata i Frans Fintain a z którego jesteś bardziej zadowolona.
Czy jednakowo kolorystycznie jesienią się przebarwiaja.
Jak ze wzrostem.
Bardzo mi się podobają i ma zagwozdke która odmiane kupić.
W zasadzie to są prawie jednakowe Frans Fontann jest jedynie troszeczkę bardziej zwichrowany.
Koloryt jesienią jest taki sam i w podobnym okresie gubią liście
Jak dasz palec to chyba jednak Fastigata