Zazdroszczę Nie wiem tylko czego bardziej, czy łosia czy takich pięknych zachodów

Chyba łatwiej upolować ładny zachód, niż łosia

Też mi się tak wydaje .

No brawo, podziwiam wszystkie piękne lilie.
Ta różowa cudna
A jak ty wyćwiczyłas te kaktusy , że ci równo tak zakwitły.
Zachód słońca pięknie sfotografowany.
I łoś..no brawa wielkie

Kordina napisał(a)

WOW, ale cudne.

Oczywiście zachód słońca i łoś też mega. U Ciebie to zawsze coś ciekawego można zobaczyć.

Moje drogie Koleżanki i kaktusy dziękują (choć już dawno zapomniały, że zakwitły ) i łoś i co tam jeszcze a ja na razie dżemiem sobie:







Stały gość w naszym ogrodzie (tak chce się myśleć ) - pan Mazurek wraz z małżonką wyprowadził swój lęg na początku lipca :





ja nie kukułka, ale a kuku!

Bardzo piękny zachód uchwyciłaś, i łosia
Kaktusiki kwitnące zachwycają, tym bardziej, że wszystkie razem zakwitły.
Liliowy szał, uwielbiam ich zapach, w całym ogrodzie pachnie Moje azjatyckie też już przekwitły, a drzewiaste niektóre też już kończą. Czas płynie nieubłagalnie..

Kordina napisał(a)

Moje drogie Koleżanki i kaktusy dziękują (choć już dawno zapomniały, że zakwitły ) i łoś i co tam jeszcze a ja na razie dżemiem sobie:







Stały gość w naszym ogrodzie (tak chce się myśleć ) - pan Mazurek wraz z małżonką wyprowadził swój lęg na początku lipca :





ja nie kukułka, ale a kuku!

Już chyba dżemiki w słoikach ?
dobrze,że ja wcześniej zrobiłam dżemy
U mnie też w domkach zagnieździły się mazurki

Dzięki Mirko i Aniu dżemiki już w słoikach, teraz trochę fasolek na zimę


za szybko wszystko w naturze leci na łeb i szyję właśnie dziś przycięłam najciemniejsze floksy, one mają kolor fioletowo-pąsowy, aparat zawsze ma problemy ze złapaniem tego koloru:







A powyżej moja kolekcja floksów, aż prosi się o niebieski i wiosną zakupiłam Blue Boy, który na zdjęciu wyglądał tak, a jest amarantowy, jak ostatni z moich