elas
12:52, 14 lis 2011

Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 24
Witam.
Czy ktoś miał kamelię?. Przywiozłam z Holandii w maju. Kupiłam niedużą sadzonkę z pączkami i rozwinął się jeden, reszta opadła. Wstawiłam ją w maju do domu na parapet. Jakie było moje zdziwienie, kiedy w ogródku obok zobaczyłąm rosnącą i kwitnącą w gruncie. Ale u nich inny klimat. W Polsce posadziłam do donicy i zawiązała pączki kwiatowe. No i teraz się zaczęło. Co zrobić żeby zakwitła. Przejrzałam wszystkie strony i fora o kameliach. W zimie trzeba jej zapewnić 14-15stC, jasno i ustawić tak jak stała w ogrodzie (strony świata) wtedy w styczniu rozwinie kwiaty. Nie mam ogrodu zimowego (moje marzenie), znalazłam jej miejsce na korytarzu, pewnie tam jest cieplej, jak na razie nic złego się nie dzieje.
Może ktoś ma jakieś doświadczenie w hodowli tej pięknej roślinki?.
A może posadzić ją do gruntu w zaciszne miejsce i w razie dużych mrozów okryć?.
Pozdrawiam. Elżbieta
Czy ktoś miał kamelię?. Przywiozłam z Holandii w maju. Kupiłam niedużą sadzonkę z pączkami i rozwinął się jeden, reszta opadła. Wstawiłam ją w maju do domu na parapet. Jakie było moje zdziwienie, kiedy w ogródku obok zobaczyłąm rosnącą i kwitnącą w gruncie. Ale u nich inny klimat. W Polsce posadziłam do donicy i zawiązała pączki kwiatowe. No i teraz się zaczęło. Co zrobić żeby zakwitła. Przejrzałam wszystkie strony i fora o kameliach. W zimie trzeba jej zapewnić 14-15stC, jasno i ustawić tak jak stała w ogrodzie (strony świata) wtedy w styczniu rozwinie kwiaty. Nie mam ogrodu zimowego (moje marzenie), znalazłam jej miejsce na korytarzu, pewnie tam jest cieplej, jak na razie nic złego się nie dzieje.
Może ktoś ma jakieś doświadczenie w hodowli tej pięknej roślinki?.
A może posadzić ją do gruntu w zaciszne miejsce i w razie dużych mrozów okryć?.
Pozdrawiam. Elżbieta
____________________