Krysiu, cieszę się razem z Tobą, że roboty budowlane postępują równie szybko, jak szybko rosną Twoje roślinki. Rabatki już całkiem dojrzałe i ślicznie kolorowe... No, ale jak dostają takie papu... Kiedyś mi jeden pan hodujący kury proponował taki nawóz, ale ja... ... ... no, nie mogę
Zapłakałam nad Hirutkiem ... Myślę, że jakby był na wolności, to panowie murarze pracowali by dwa razy szybciej Całuski Krysiu!
Kasiu dom tak rosnie fajnie i to cieszy Rabaty to taki na razie rozmnażalnik.
Hiro wczoraj urwał sie ze smyczy i wszystkich murarzy pogoniła na rusztowanie ,ale było strachu a dla nas smiechu
Elu dzieki za wizytę Mimo,ze mam ogrom pracy i jestem codzienni padnieta to sprawia mi radośc jak patrze na moje rabatki.Czerwony jest piekny ale w przyszłym roku na tej rabacie go nie będzie .Sama robiłam sadzonki szałwi i sa piekne,ale nastepnym razem zrobie to inaczej oczywiście to wpływ ogrodowiska
Krysiu,jakie postępy w budowie! A jak kolorowo u Ciebie się zrobiło Masz piękne mieczyki!
Maja dzisiaj właśnie murarze dobrnęli do stropów jutro zrobię zdjęcia ,dom ładny ,ale jak dla nas troche chyba duży wyszedł oj .. od poniedziałku stropy,póżniej dach i okna i tyle na ten rok.
Kolory na razie tymczasowe zwłaszcza szałwia ,chociaz z zielenią wygląda bardzo ładnie.Mieczyki to z zeszłego roku w tym żadnej cebulki nie kupiłam ,mam ich sporo to takie "mamine" kwiaty ,pozdrawiam