Wpadłam pooglądać jesien u ciebie , masz jeszcze wiele kolorów jak widzę....
a ja swoje cebule tez juz posadziłam - to jest mój cebulowy debiut w moim ogrodzie...zobaczymy wiosną. Maiłam ich razem wszystkich i tych wielkich czosnków i tych maleńkich krokusikowych około 450 szt.
Powinno byc wiosna kolorowo !
Przypomniałam sobie u ciebie o zebraniu nasion z werbeny, musze ściąc koncówki tego jednego jedynego krzaczka który mam i podsuszyc na parapecie to same sie wysypią i na wiosne bede sadzic do skrzyneczek. Miałam ja pierwszy raz w tym roku ale mi sie bardzo podobała, była nawet ładniejsza niż ta która oglądałam u naszej
Bogdzi, to znaczy kształt kwiatów miała inny choc tez była niby werbena patagońska.
Miałas Krysiu dla mnie przez tesciową Karoli przekazać sadzonki trawki ale nie dotarło nic do mnie, czy teraz to juz nie za późno ? żebuy jeszcze je ewentualnie wsadzic... bo bedziecie miały kontakt obie za sprawa zamówionych róż ( zazdroszcze wam ich ...ale ja juz w tym roku trzymam sie postanowienia żeby nic nie kupowac - reszta zakupów na wiosne dopiero

)
Daj znac co z ta ew. trawka ?
Moze podjade po nią do ciebie w najbliższy weekend któregos dnia żeby tesciowej Karoliny nie robic problemów ?