A, i jeszcze Krysiu , twoje patyczki to jakieś 97% przyjęć. A w wodzie nic

Ja tez sobie sieknęłam w tamtym sezonie 2 leżaki.....
Dla dekoracji chyba.Ale jak to niektórzy twierdza,wszystko jest dobrze mieć
Macham

Leżak i u mnie nie przydałby się, chyba że dla gości za to jakieś siedzisko i owszem, bo czasem trzeba kości rozprostować Marikena w nowym mam podobnego, rośnie już dwa lata, może w tym roku zacznie przyrastać jak należy. Pozdrawiam.

leżaczek mam i właśnie sobie uświadomiłam, że nie skorzystałam z niego ani razu w zeszłym sezonie

Krysiu duzo serdecznosci z okazji bylych imienin, cudne kwiaty dostalas
No i fantastyczna wiosna i Mariken, ladny okaz hortensje przyciete tak, jak trzeba, pozdrawiam

Mam lezak sztuk jeden, i nie powiem, używam, acz bardzo bardzo sporadycznie ale jak błogo położyć się w tym leżaku z myślą że choć na chwilę wszystko jest zrobione Po 5 minutach im przechodzi

Bylam piękne okazy ! Ja nie mam gdzie na razie! ciesze sie z patyczkow to dobry wynik,ja swoje niktore z wody z malutkimi korzonkami wsadzilam do dniczek trzymam w chlodzie