Jeśli to parkowa róża,to nie tnij jeszcze w tym sezonie, tylko przemarznięte końcówki, jeśli są.
Zobaczysz w tym sezonie jak będzie budowała krzaczek.
Jeśli będzie nieforemny,to ją w następnym sezonie potraktujesz sekatorem
Te fiołki wonne z dzieciństwem mi się kojarzą. Otóż wiosną, a szczególnie w okresie świąt wielkanocnych moja ciocia rozstawiała je w różnych miejscach. Najbardziej podobały mi się ich pęczki ułożone na spodkach z wodą, te w małych kieliszkach również. A wszystko dlatego, że króciutkie łodyżki mają
Zapach ich jest upajający!
U mnie nie chcą się rozmnożyć. Chronię jedyną kępkę w żywopłocie.
Malgosiu moj watek jak u Efika powinien sie nazywac orne pole i wysepka kwiatowa,po prostu sie wcielismy w pole,ma to swoje plusy -widoki,sasiedzi daleko ale i minusy- wiatry,wiatry
Basiu mnie tez tak sie kojarzy,mam miala w ogrodku,a dostalam sadzoki od Bogdzi i tak sobie rozmnazam Basiu a popatrz na zdjecie szalwi chyba omszonej ciachac ja nisko?