Krys napisał(a)

Agnieszka muszę minimalizować zakupy

Witaj w klubie.... wszyscy tak sobie powtarzamy, dopóki nie zobaczymy kolejnego cudeńka

Krysiu, ładna latarenka i no jeśli za grosze to ho, ho...... Widzę, że kupiłaś nasionka złocienia maruna, poluję na niego i nigdzie nie mogę go spotkać, Krysiu czy tam jest opis, że to bylina, czy jednoroczna?
Znajduję informacje raz, że jednoroczna, drugi raz, że bylina. Może jest taki i taki?

AgnieszkaBK napisał(a)



Agnieszka muszę minimalizować zakupy

Witaj w klubie.... wszyscy tak sobie powtarzamy, dopóki nie zobaczymy kolejnego cudeńka

Agnieszka oj tak masz racje Zaczynaj kusić w róznych marketach nasionkami

viva napisał(a)

Krysiu, ładna latarenka i no jeśli za grosze to ho, ho...... Widzę, że kupiłaś nasionka złocienia maruna, poluję na niego i nigdzie nie mogę go spotkać, Krysiu czy tam jest opis, że to bylina, czy jednoroczna?
Znajduję informacje raz, że jednoroczna, drugi raz, że bylina. Może jest taki i taki?

Viva po południu poczytam to dam znać

Krysiu, wreszcie dotarłam do Twojego ogrodu Jestem pod ogromnym wrażeniem, zaczęliście od tworzenia ogrodu przed rozpoczęciem budowy domu i to nie tylko sadząć żywopłot, ale i zakładając rabaty.
Budowę zaczynacie tej wiosny? Pewnie macie jakiś plan, żeby oddzielić plac budowy od reszty ogrodu? Budowlańcom trzeba wyraźnie wydzielić ich pole manewrowe, inaczej zniszczą wszystko

Szczerze gratuluję i będę zaglądać

Basiu fajnie ,że do mnie zajrzałaś Budowę zaczynamy jak tylko woda opadnie i będzie mozna wykopać fundamenty.Budynek jest oddalony od moich rabat 14 m więc licze ,że budowlańcy nie wkroczą na nie ,a dodatkowo jeszcze je opalikuje.Mamy już ponad rok pozwolenie ale zeszły rok odpadł ze względu na stan zdrowia mojego M .Mamy na działce przyczepę campingową więc traktowaliśmy ją jak rekracyjną .Nie było drzew ,więc zaczełam sadzic i urządzac ,ale to dobrze bo coś już jest
Pozdrawiam

wprawdzie Krysiu z opóźnieniem, ale obejrzałam zakupy

latarenka urocza, a rośliny pięknie dobrane kolorystycznie; ja w podobne tonacje zmierzam

Irenko w koncu zdecydowałam zminimalizować rodzaj roślin i kolorów Nie mozna miec wszystkiego ,a zreszta nie dam rady tyle ogarnąć

hi, hi, myślę, że to postanowienie z czasem minie jak u nas!

kusicielka jesteś