Agnieszka żebyś wiedział ,że do Irenki zaglądam jak mam doła Oj zazdroszcze jej energii .Ja funkcjonuję jak jest słońce i ciepło Wczoraj zaklinałam wiosnę i wyszłam do pracy w płaszczu ,buu nie udało się ,ale na szczęście sie nie przeziębiłam
Wiosno przychodz
Witaj Krysiu, pamiętam, jak przerażał mnie remont domu, a niedługo miną już trzy lata od przprowadzki. Warto było się pomęczyć, w bloku nigdy nie czułam się tak dobrze. Niedaleko mnie pobudowali sie młodzi ludzie. W ciągu roku wprowadzili się do nowego domu. Jeśli tylko są pieniądze to robota szybko idzie. Robotnicy to prawdziwi szkodnicy, więc trzeba na nich uważać. Trzymam kciuki i życzę szybkiej przeprowadzki. Pozdrawiam
Krysiu, rozumiem Twoje dylematy odnośnie budowy... mam podobne.... ale co tam , trzeba działać.... i nie mów takich rzeczy odnośnie wieku....młoda dziewczyna jesteś