Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Hirutkowy raj:))

Pokaż wątki Pokaż posty

Hirutkowy raj:))

ren133 14:24, 12 paź 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Margarete napisał(a)

Chwasty to pikuś. U mnie po tych deszczach też szaleją i nie mam kiedy się za nie wziąć.
Szkoda że cię dopadło katarzysko. Zdrówka życzę i odpoczynku w ogrodzie. Najbliższy weekend ma być słoneczny i ciepły to chociaż robić nic nie będziesz mogła ale na tarasie sobie posiedzisz, czego byś pewnie nie miała okazji zrobić w innych okolicznościach. znając ciebie pracusiu
Buziaki!


No jak posiedzi jak już przesadza
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Margarete 14:30, 12 paź 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
ren133 napisał(a)


No jak posiedzi jak już przesadza

No masz racje Reniu...już ją ręce, sorry - jedna - ta zdrowa ręka świerzbi...

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
yolka 16:38, 12 paź 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Krys napisał(a)


Małgosiu ogrod zyje z chwastami symbiozie,przed wczoraj posadziłyśmy z siostra 4 hortensje do poludnia a po poludniu je przsadziłyśmy po poczytaniu ich wielkosci czas troche w pracy,na kanapie,zaraz dostane odlezyn i paraliz kciuka
troche mam katar wiec dzisiaj nigdzie nie byłam.ma byc cieplo to moze wsadzimy w koncu te 7 szmaragdów ech na pochyłe drzewo ...... buziaki.


Jeśli sadzenie się odbyło, znaczy się normalne powoli wraca, trzymam kciuki
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Bogdzia 18:56, 12 paź 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ma byc ciepło ale równoczesnie nowy orkan z dużym wiatrem zapowiadaja, to z ciepła i tak sie nie skorzysta.Zdrowiej Krysiu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
jankosia 22:11, 12 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Krysia, Ty masz może żywołapkę na kuny?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Krys 22:59, 12 paź 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)
Krysia, Ty masz może żywołapkę na kuny?


Mam Hira
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Margarete 23:09, 12 paź 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Dobre
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
jankosia 08:17, 13 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Krys napisał(a)


Mam Hira


Tam gdzie mam to coś żaden pies nie wlezie niestety Muszę chyba za pułapką się rozejrzeć bo żyjemy pod jednym dachem z jakimś zwierzęciem które mieszka nad stropem. Myślałam że może mysz, bo drapie (wełnę zapewne), ale myszy bym nie słyszała przecież jak biega no nie? I ludzie piszą że jak buszuje w nocy to kuna. Ja mam nadzieję że może jednak łasica, którą wypędzałam przez miesiąc z psiej budy. Tak czy inaczej trzeba złapać żywe

Poczytałam sobie więcej i... weź ty nie przesadzaj co? Zdążysz to zrobić jeszcze, a jak teraz zaszalejesz, kość się krzywo zrośnie to będą ci ją łamać ponownie. Chcesz tego? Niereformowalna jesteś
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
AgataP 09:21, 13 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
jankosia napisał(a)


Tam gdzie mam to coś żaden pies nie wlezie niestety Muszę chyba za pułapką się rozejrzeć bo żyjemy pod jednym dachem z jakimś zwierzęciem które mieszka nad stropem. Myślałam że może mysz, bo drapie (wełnę zapewne), ale myszy bym nie słyszała przecież jak biega no nie? I ludzie piszą że jak buszuje w nocy to kuna. Ja mam nadzieję że może jednak łasica, którą wypędzałam przez miesiąc z psiej budy. Tak czy inaczej trzeba złapać żywe

Poczytałam sobie więcej i... weź ty nie przesadzaj co? Zdążysz to zrobić jeszcze, a jak teraz zaszalejesz, kość się krzywo zrośnie to będą ci ją łamać ponownie. Chcesz tego? Niereformowalna jesteś


Monika ja miałam mysz na poddaszu i słyszałam ją wyraźnie, może dlatego że mam strop drewniany, no ale na tyle wyraźnie że mnie budziła
odstraszacze elektryczne g... dały, postawiłam łapkę i bach myszy nie ma
____________________
Z Pszenicznej...
Krys 11:12, 13 paź 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)


Tam gdzie mam to coś żaden pies nie wlezie niestety Muszę chyba za pułapką się rozejrzeć bo żyjemy pod jednym dachem z jakimś zwierzęciem które mieszka nad stropem. Myślałam że może mysz, bo drapie (wełnę zapewne), ale myszy bym nie słyszała przecież jak biega no nie? I ludzie piszą że jak buszuje w nocy to kuna. Ja mam nadzieję że może jednak łasica, którą wypędzałam przez miesiąc z psiej budy. Tak czy inaczej trzeba złapać żywe

Poczytałam sobie więcej i... weź ty nie przesadzaj co? Zdążysz to zrobić jeszcze, a jak teraz zaszalejesz, kość się krzywo zrośnie to będą ci ją łamać ponownie. Chcesz tego? Niereformowalna jesteś


Monika kuna to problem,moj Hiro rzeczywiscie jedna dorwał ale na polu.Kuna moze przegryz nawet kable w samochodzie,kiedys szukalismy na necie łapki,sa podobno skuteczne.
To nie ja sadze tylko siostra,nic nie robie w ogrodzie,za duzo bolu bylo aby go zapomniala,w poniedzialek mam kontrolne przeswietlenie to juz 4 w ciagu dwoch tygodni zaczne swiecic.
buziaki
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies