Dziewczyny, to nie jest Frosted Curls. Na moje oko to Carex comans Brazowa turzyca nowozelandzka. Frosted Curls jest taka jasno zielona - chyba na drugim planie ja widac za tujka. Zima wyglada jak kupka sianka
Na moim wygwizdowie nie okryta przetrwala ta zime A wszystkie miskanty poszly do nieba - jak widac nie ma reguly
Juzia, no i ona nie jest wysoka. Tak gdziec ze 25-30 cm... Barona do donicy nie polecam, bo on nie tworzy zwartej kepy, pomysl nad jakimis miskantami, ostnice tez sa fajne, ale nie wytrzymyja u nas zimy raczej I w dalszym ciagu namawiam Cie na rozplenice (piorkowki)
Ja tylko chciałam poddać w nieśmiałą wątpliwość stwierdzenie, że miskanty poszły do nieba. Ja się na nich co prawda zupełnie nie znam. Posadziłam wiosną pierwszego miskanta w życiu - Gracillimusa kupionego w doniczce, z przyciętymi suchymi badylami. Wsadziłam go i czekałam. Czekałam, czekałam, czekałam... zagroziłam, że wyrzucę....czekałam...drugie ostrzeżenie ... i .... dosławnie trzy dni temu zobaczyłam pierwsze, malutkie zielone pędy wystające z suchej kupki badyli. Żyje i codziennie jest większy. A zauważyć jednak nalezy, że tu u mnie wszystko rośnie zazwyczaj o miesiąc szybciej, no może w tym roku to tylko ze 2 tygodnie szybciej, bo wiosna była zimna jak w psiarni. Czyli, reasumując - wcale nie jest powiedziane, że te wasze spisane na straty miskanty jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa. Ja bym ich nie wywalała jeszcze.
Agata, niestety jednak moim zdaniem poszly Kepy w ogole nie trzymaly sie ziemi, patyczki byly przegnile u podstawy Mam jeszcze gracillimusa w ziemi, ale jest to samo co z reszta, nie daje mu szans A mam trawy od poczatku ogrodu
A wszystkie przegniłe? Bo u mojego też wyciągałam takie przegnite, ale część trzymała się ziemi. Ja bym jeszcze poczekała, no chyba że szybko miejsca potrzebujesz i musisz tam coś posadzić.
przepraszam że się wtrącam, ale ja mam ten sam problem z moją turzycą- mam ją w donicy na tarasie i nie dość że ją obcięłam, ale nie pytajcie mnie dlaczego, bo nie wiem, to też wychodzą patyczki i takie właśnie wilgotne u podstawy
mówicie że przegniły, hmmm
narazie jeszcze siedzi w donicy ale nie wiem co mam z nią zrobić
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Jaka ta turzyca? Jaki ma teraz kolor? Puscila chociaz zdziebelko? Nie chce Cie martwic, ale jesli przy bardzo delikatnym pociagnieciu te stare zdzbla wychodza bez problemu i sa brazowe i mokre u nasady to moze byc przegnila... Ale nie ciagnij na sile, jesli sie trzyma to wypusci, chociaz jak na turzyce to moim zdaniem troche pozno...
No to jest szansa, że reszta przeżyła. Ja jak zobaczyłam, że te patyczki wychodzące, to się przestraszyłam, że deszcze mu zaszkodziły. Bo i faktycznie tak jakoś niefortunnie w zagłebieniu go posadziłam. I wykopałam go, podsypałam ziemi z piaskiem i posadziłam wyżej. I patyczki przestały wychodzić. Może to nie jest kwestia przemarźnięcia, ale zalania? W każdym razie u mnie po tej operacji ruszył, ale też nie od razu.
A z turzycą może być podobnie. Zalezy co to za turzyca bo są sucholubne i wilgociolubne. ALe może ma za wilgotno tak czy siak? No bo turzyce to raczej nie powinny przemarzać - no chyba, że jakaś egzotyczna odmiana z daleka.
Agata, niestety jednak moim zdaniem poszly Kepy w ogole nie trzymaly sie ziemi, patyczki byly przegnile u podstawy Mam jeszcze gracillimusa w ziemi, ale jest to samo co z reszta, nie daje mu szans A mam trawy od poczatku ogrodu
przepraszam że się wtrącam, ale ja mam ten sam problem z moją turzycą- mam ją w donicy na tarasie i nie dość że ją obcięłam, ale nie pytajcie mnie dlaczego, bo nie wiem, to też wychodzą patyczki i takie właśnie wilgotne u podstawy
mówicie że przegniły, hmmm
narazie jeszcze siedzi w donicy ale nie wiem co mam z nią zrobić
Jaka ta turzyca? Jaki ma teraz kolor? Puscila chociaz zdziebelko? Nie chce Cie martwic, ale jesli przy bardzo delikatnym pociagnieciu te stare zdzbla wychodza bez problemu i sa brazowe i mokre u nasady to moze byc przegnila... Ale nie ciagnij na sile, jesli sie trzyma to wypusci, chociaz jak na turzyce to moim zdaniem troche pozno...
Boćku nie bardzo iem co to za odmiana, jakaś niska tak do 40 cm
jeszcze ją zostawie i nie będę na siłe wyrywać, wygląda na suchą, ma uschnięty kolor
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."