Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Początki w Kruklandii

Początki w Kruklandii

Juzia 19:50, 06 mar 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
Kindzia napisał(a)
To aż nieprawdopodobne, że tyle śniegu u Was jeszcze...u nas wiosna na całego dzisiaj była, w samym kostiumie w pracy byłam...


Ja w bluzie i kurtce trochę zmarzłam jak śnieg za płot wyrzucałam....
Rękawiczki obowiązkowo!!!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kindzia 19:55, 06 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do Bogdzi leć z tymi rodkami...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Juzia 20:40, 06 mar 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
Kindzia napisał(a)
Do Bogdzi leć z tymi rodkami...


Już poprosiłam o pomoc
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Bogdzia 21:07, 06 mar 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Justynko aż sie nadziwic nie mogę , jaki mróz mieliscie że tak źle wyglądaja? Na razie nic nie rób bo jeszcze mrozy zapowiadają a potem trzeba będzie dolistnie nawozem ale dla mnie to bardzo dziwnie wygląda , nawet gdyby zmarzły to nieco inaczej powinny wyglądac.Nie dałaś im przypadkiem nawozu na jeseni? wyglądają jak poparzone , a może w trawie rosna i nawóz do trawy? , no nie wiem dlaczego bo tak nie powinny wygladac nawet jakby zmarzły. Jak ziemia całkiem rozmarznie będziemy je ratowac, przypomnij mi jakbym zapomniała.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Juzia 21:19, 06 mar 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
Bogdzia napisał(a)
Justynko aż sie nadziwic nie mogę , jaki mróz mieliscie że tak źle wyglądaja? Na razie nic nie rób bo jeszcze mrozy zapowiadają a potem trzeba będzie dolistnie nawozem ale dla mnie to bardzo dziwnie wygląda , nawet gdyby zmarzły to nieco inaczej powinny wyglądac.Nie dałaś im przypadkiem nawozu na jeseni? wyglądają jak poparzone , a może w trawie rosna i nawóz do trawy? , no nie wiem dlaczego bo tak nie powinny wygladac nawet jakby zmarzły. Jak ziemia całkiem rozmarznie będziemy je ratowac, przypomnij mi jakbym zapomniała.


No mróz był jak zwykle...ponad 20. A jeśli nie mróz to co?
Nawozów jesienią w ogóle nie stosowałam...do żadnych roślin, a w sezonie tylko florowit dolistnie.
W trawie nie rosną, rosną na rabacie i nawet korę im trochę odgarnęłam, bo pisałaś, że wcale nie lubią

Teraz mi się przypomniało...możliwe żeby tak się stało od oprysku na mszyce????
Pryskałam wodą z płynem do mycia naczyń, bo na młodych przyrostach pojawiły się mszyce.
Może słońce popaliło jak były mokre? Ale pryskałam pod wieczór...hmmm
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
ka1sia 21:24, 06 mar 2013


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
Przeczytalam u Kondzia, że wyrzucalaś dzisiaj śnieg z ogrodu...ha ha ha to popracowałysmy tak samo też go mialam juz dość
____________________
Wszystko o czym...Marzysz
Juzia 21:26, 06 mar 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
ka1sia napisał(a)
Przeczytalam u Kondzia, że wyrzucalaś dzisiaj śnieg z ogrodu...ha ha ha to popracowałysmy tak samo też go mialam juz dość


Tylko ciekawe czy się nie przyda na te nadchodzące mrozy?
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Bogdzia 08:13, 07 mar 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Juzia_G napisał(a)


No mróz był jak zwykle...ponad 20. A jeśli nie mróz to co?
Nawozów jesienią w ogóle nie stosowałam...do żadnych roślin, a w sezonie tylko florowit dolistnie.
W trawie nie rosną, rosną na rabacie i nawet korę im trochę odgarnęłam, bo pisałaś, że wcale nie lubią

Teraz mi się przypomniało...możliwe żeby tak się stało od oprysku na mszyce????
Pryskałam wodą z płynem do mycia naczyń, bo na młodych przyrostach pojawiły się mszyce.
Może słońce popaliło jak były mokre? Ale pryskałam pod wieczór...hmmm

Ponad 20 to jeszcze nie tragedia. Myślę ze musiałaś spalic nawozem bo to nie jest kolor roślin zmrożonych. Juziu spytam po kolei
a) czy wsadziłas je do ziemi z torfem kwaśnym ale nie z marketu? -bo równocześnie wyglądaja na niedokarmione i przenawożone. ( spalone nawozem)
b) czy nie są wsadzone za głęboko? bo wtedy zawsze chorują. Powinny byc wsadzone koniecznie na tym samym poziomie co w doniczce lub nieznacznie wyżej.
c) czy masz przepuszczalną ziemię tzn taką na której kałuże nie stoja dłużej niż dobę?
Jeśli by było u Ciebie ostre słonce to przykryj je od południowej strony ale tylko jak ono swieci.No i odpisz mi na te pytania.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:29, 07 mar 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Jeszcze chciałam coś napisac o pójściu do szkoły sześciolatków.Moim zdaniem nie ma żadnego problemu od momentu gdy będzie to obowiązkowe bo dzieci będą na jednakowym poziomie i n-l musi się do ich poziomu dostosowac. Problem może się pojawic gdy sześciolatek idzie do szkoły z siedmiolatkami. a ze swej pracy wiem że te dzieci zawsze emocjonalnie rózniły się od starszych , choc wcale nie gorzej uczyły ale ciągle były takie jakby niedopieszczone, niedorosłe i nie na wymaganym poziomie dorosłości.Jeśli dziecko nie wybiega umiejętnościami dużo przed swych rówieśników to nie ma co dawac go wcześniej do szkoły. To piszę ja babcia dwóch wnuków którzy obydwoje poszli wcześniej do szkoły. Matka bardzo dużo się nimi zajmowała i obydwoje świetnie czytali (jak dorośli) , liczyli do ponad 1000 ( również działania ale w mniejszym zakresie- do 20) i nie było sensu by nadal byli w przedszkolu ale wcale nie uważam że moja synowa dobrze zrobiła, szczególie w wypadku młodszego który też poszedł do szkoły majac jak syn Ewalm 5lat i 10 miesięcy. Uczy się dobrze i za nic nie chciałby wrócic do przedszkola ale ja uważam ze poszedł za wcześnie. Starsza jest w połowie gimnazjum zawsze ma świadectwo z paskiem ,ale ona jest z początku lutego więc róznica wieku nie była aż tak duża.Decyzja o posłaniu dziecka wcześniej do szkoły musi byc bardzo przemyślana.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Juzia 09:19, 07 mar 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
Bogdzia napisał(a)

Ponad 20 to jeszcze nie tragedia. Myślę ze musiałaś spalic nawozem bo to nie jest kolor roślin zmrożonych. Juziu spytam po kolei
a) czy wsadziłas je do ziemi z torfem kwaśnym ale nie z marketu? -bo równocześnie wyglądaja na niedokarmione i przenawożone. ( spalone nawozem)
b) czy nie są wsadzone za głęboko? bo wtedy zawsze chorują. Powinny byc wsadzone koniecznie na tym samym poziomie co w doniczce lub nieznacznie wyżej.
c) czy masz przepuszczalną ziemię tzn taką na której kałuże nie stoja dłużej niż dobę?
Jeśli by było u Ciebie ostre słonce to przykryj je od południowej strony ale tylko jak ono swieci.No i odpisz mi na te pytania.


Już odpowiadam!
a) one były przesadzane i zrobiłam tak jak przy sadzeniu - połowa to moja ziemia, a druga połowa to torf kwaśny nie z marketu, ale ze sklepu ogrodniczego..heh
b) tak jak wyżej...nie z doniczki tylko z innego miejsca...ale raczej na tej samej wysokości
c) w większości to piach
Ta mata co na zdjęciach widać to właśnie osłona od słońca.

Bogdziu, ale ja ich niczym nie nawoziłam....oprócz tego florowitu dolistnego... i to nie często, bo ja jeszcze nie przyzwyczajona do roślin i zapominałam o regularnym nawożeniu
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies