Hej, Ty podmroziłas horti a ja ugotowałam kordyliny , wystawilam je na schody z garażu bez wczesniejszego zahartowania i poszłam do pracy, teraz wracam a czuby upalone . U mnie termometr okienny wskazuje 35 C.

O dylematach drzewkowych poczytalam...
A horti moźe zmarzla, u mnie ciągle mdleją z powodu braku wody... Duże głowy, małe korzenie, szybko przesychają. Co drugi dzień muszę podlewać...

Justynka...ale się u Ciebie dzieje...mieszasz Kobieto, oj mieszasz....jeżlei mogę swoje trzy grodsze, to ja to tak-....co do doboru roslin to nie bardzo poradzę, ale wiem, że Iwy brzydko się starzeją , mój sąsiad ma i nie wyglądaja atrakcyjnie...przemysl to....po za tym myslę, że jeżeli ten dzyndzelek ma przesłaniać samotnię to koniecznie tam jakiś wyższy punkt....Ewa dobrze Ci radzi....posłuchaj jej....ja wiem Justynko, że Ty lubisz przesadzać, ale pomyśl czy to nie szkoda na to czasu?...zrób raz a pożądnie...nie będziesz żałowała

pozdrawiam

Ewa dobrze radzi, bym jej słuchała! Jarzębina pendula mi się spodobała! fajna jest
ja podobnie zamordowałam pomidorki kiedyś - za wcześnie, za długo na słonku i trup

pozdrawiam!