To przyjemnego chaszczowania

Mebelki...nie tylko na Ogrodowisku...hehe Ostatnio nawet córka sąsiadki sobie drzemkę zrobiła

Dzielę...nooo...dzielę co da się podzielić. Ale drzewa i krzewy to by mogły szybciej rosnąć

Też kocham brzózki...tylko coś moja Youngii marna

Juziam!

Też bym poszła w chaszcze...zamiast w biurze bez klimy siedzieć

Oplułam ekran .. A hasło Gabrysi : "miłego chaszczowania" dobiło mnie do reszty

Cobym ja tak sie zmobilizowała do tego chaszczowania..aaaaaa..jest jaka metoda na wygnanie lenia z cielska ??;!.. Jak jest to dawajcie

Moja Youngii też nędzna..ale może to dlatego ,że ciągle jej przeprowadzki funduję .. Była przesadzana w ubiegłym sezonie , i w jeszcze wcześniejszym...teraz ja katuję w gazonie..echhh..łatwo nie ma ....

Ale o ile ona jest usprawiedliwiona , to moje cisy notorycznie mi ciśnienie podnoszą ...maja stanowić parawan , a ja chyba bym musiała parawan kupić ,ale żeby te cisy zasłonić

Widziałam wczoraj w sklepie nawóz do cisów.. Musze poczytać ,czy warto

Elusiam

Ogólnie to mam masakrycznie sucho. Wylałam dziś wodę z baseniku dziecięcego i bajoro stało z pół godziny. Jest tak sucho, że ziemia nawet wody nie chłonie...
MIałam wieczorem podlać rośliny i nie wypaliło... Oby nic nie padło.

Poza tym na wykuszowej mam piękną ozdobę....stoi sobie zardzewiałe rusztowanie.
AAAaaa i po całym ogrodzie lata styropian i inne budowlane badziewia

I strasznie mnie ten mój ogród ostatnimi czasy wkurza O!